Nowy tydzień rozpoczynamy nowym psalmem. Jakie słowa poruszają Twoje serce? Z jakimi słowami z księgi psalmów otwierasz nowy dzień? Z łaski Boga otrzymaliśmy kolejny dzień/tydzień, niech będzie w nim przestrzeń na DZIĘKCZYNIENIE I UWIELBIENIE Boga. „Chwalcie radośnie króla, Pana” (Ps 98,6). Błogosławionej niedzieli i dobrego tygodnia!
Modlitwa psalmami wypływa z konkretnego doświadczenia egzystencjalnego i do niego również ma za zadanie prowadzić. Rozważając i medytując psalmy nie wystarczy rozczulać się nad historią Dawida czy Narodu wybranego. Słowo Boże ma zderzyć się z glebą mojego serca i w konsekwencji wydać konkretny owoc. Podobnie, jak to było w życiu Maryj, która wypowiedziała „fiat – niech mi się stanie” i nijako inicjuje, daje zielone światło Duchowi Świętemu, aby On kształtował w niej nowe życie. Słowo stało się realnym ciałem, faktem i urzeczywistnieniem. W konsekwencji śpiewa w duszy własny psalm „Magnificat – Wielbi dusza moja Pana”. Psalmy to modlitwy, które mają ucieleśnić głos Boga w naszej codzienności.
W czasach postępującej sekularyzacji Pismo Święte staje się księgą coraz bardziej zapomnianą i nieznaną. Jest „listem Miłości”, który nigdy nie trafia w ręce adresata, albo którego nigdy on z jakiś powodów nie czyta. Gdyby dziś św. Franciszek z Asyżu chodził po naszych ulicach pewnie podobnie jak w XIII wieku wołałby: „Miłość nie jest kochana!”. Ewangelistą Jan w prologu przyznaje „Na świecie było Słowo […] Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli” (J 1,10-11). Ważnym zadaniem osoby modlącej się słowem Bożym, jest ucieleśnić Jezusa Chrystusa w prozie życia. Niejako stawać się dobrą nowiną dla innych, przebaczać na wzór Jezusa, ofiarować realny głos pokrzywdzonym, dawać ręce potrzebującemu, własny czas tym, którzy są samotni i zagubieni itd.
Kiedyś trzech studentów teologii prowadziło ze sobą dyskusję na temat, który z przekładów Pisma Świętego jest najlepszy. Jeden z nich mówi, osobiście cenię staropolski przekład Jakuba Wujka. Drugi, a mnie odpowiada poetycki Romana Brandstaettera. Trzeci, a ja uważam, że najbardziej trafiającym przekład Pisma Świętego jest Biblia Tysiąclecia z której korzystamy podczas liturgii. Po chwili namysłu czwarty odparł, a ja najbardziej lubię czytać przekład Biblii mojej Mamy. Stać się przekładem Dobrej Nowiny dla współczesnego człowieka, dla samego siebie, to ważne zadanie osoby wierzącej i modlącej się psalmami. „Nie zapala się też lampy po to, by ją schować pod garncem, lecz stawia się ją na świeczniku, żeby świeciła wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5,15).
Nie studiujemy Biblii i nie recytujemy psalmów wyłącznie po to, aby stawać się mądrzejsi, bardziej religijni, uduchowieni, a nawet lepsi. Modlimy się słowem Bożym, aby ono stawało się w nas wydarzeniem i ciałem. Modlitwa psalmami to nie tylko duchowy pokarm ożywający naszą wiarę, ale to źródło transformacji w nowego człowieka. Czy tak głęboko modlitwa działa w sercu osoby wierzącej? Poznajemy to po konkretnych owocach o których mówi św. Paweł w liście do Galatów: „Owocem Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, łagodność, opanowanie” (Gal 5,22-23).
WSKAZÓWKA (3): Słowo Boże nie może być oderwane od tego, czym się zajmujesz, o czym myślisz i jak traktujesz drugiego człowieka. Musi się zderzyć z glebą naszych serc. Blask Jego światła powinno zostać wpuszczony we wszystkie obszary życia. Pytaj się, w jaki sposób usłyszane słowo z psalmów ukazuje prawdę Twojego serca? Do jakich postaw Cię dziś zaprasza? W psalmach człowiek modlący staje w prawdzie przed Bogiem, samym sobą, oraz drugim, a codzienność weryfikuje jego postawę wiary i miłości (br. Piotr Kwiatek OFMCap).
Wszystkie psalmy są świadectwem wiary ludzi modlących się. Wyjątkowość psałterza polega na tym, że jak żadna inna księga w Piśmie Świętym w całości składa się wyłącznie z modlitw. Sięgając po nią, również i my dzisiaj uczymy się sztuki dialogu z Bogiem. Nie polega ona tylko na komunikowaniu osobistych czy zbiorowych potrzeb, wyrażaniu stanów emocjonalnych i napięć, ale przede wszystkim wiąże się ze słuchaniem i otwieraniem na wolę Bożą. Z postaw słuchania i trwania przed Stwórcą, rodzi się przemiana i nowa jakość życia. Słuchając poznajemy nie tylko siebie, ale Boga oraz Jego uświęcające działanie w naszej historii życia.
Psalmiści rozmawiają z Bogiem w różnych okolicznościach i sytuacjach życia. Modlitwa sprawia, że otrzymują światło oraz siły do walki o dobro. Modlą się, kiedy pielgrzymują do Jerozolimy, kiedy widzą obfite zbiory plonów, kiedy we wspólnocie podczas liturgii proszą o zmiłowanie, ale również indywidualnie w zaciszu swojego domu, kiedy nurtują ich pytania bez odpowiedzi. Uczą postawy zawierzenia, że nawet (a może szczególnie), kiedy jest ciężko i przerażenie zagląda w oczy, można trwać przed Bogiem i wołać „Osłabły mi oczy od cierpienia. Wołam do Ciebie, PANIE, nieustannie, wyciągam do Ciebie ręce” (Ps 88,10). I tutaj odkrywamy niezmiernie ważną i praktyczną lekcję również dla nas. Wołać nie tylko w czasie powodzenia, ale również wtedy, kiedy nic poza aktem zaufania nie zostaje „wbrew nadziei uwierzyć nadziei” (Rz 4,18). Tego właśnie uczy nas modlitwa psalmami. Odnaleźć w Bogu niezwykłe zasoby siły i nadziei.
Nie chodzi więc o „pomodlenie się”, lub „odhaczenie obowiązku religijnego”, ale o postawę w której człowiek jest obecny przed Bogiem 24/7, w każdej sytuacji dnia, a nawet nocą. Modlitwa wypływa z codzienności i do niej ma również realnie prowadzić. Psalmy uczą nas modlić się nie tylko ustami, ale przede wszystkim sercem. Sensem recytowania psalmów (gotowych tekstów modlitewnych innych) nie jest ich kult, podziw, lub zachwyt nad ich treścią, ale uczenie się własnego głosu modlitwy, która wyraża się konkretną postawą względem życia. Psalmy mają pomóc modlącemu się otworzyć na działanie Ducha Świętego, aby w każdym położeniu odkrywać i doświadczać Jego obecność.
WSKAZÓWKA (2): Zanim zaczniesz czytać psalm, najpierw poproś Ducha Świętego o Jego światło. Niech On poprowadzi Twoją modlitwę, abyś nie tylko zrozumiał przesłanie, ale odkrył Boga działającego w swojej codzienności. Psalmy to pomost między Twoim sercem, a sercem Boga i Duch Święty jest najlepszym przewodnikiem po tych świętych przestrzeniach.
Metafora kluczy jest komunikatywna i chyba bliska każdemu. Z jednej strony klucze służą do otwierania, udzielają komuś dostępu, a z drugiej strony zamykają i chronią przed czymś lub kimś. Pilnujemy kluczy do domu, sejfu, komputera, a także poszukujemy odpowiednich „kluczy” do udanego małżeństwa, skutecznej komunikacji i ludzkiego serca.
Jakie klucze mogą pomóc nam w spotkaniu z Księgą Psalmów? Jak czytać psalmy, aby one otwierały nasze serce na Boga, piękno stworzenia, drugiego człowieka i nas samych? Jak modlić się tymi tekstami, aby kształtowała się w nas dojrzała duchowość? Oto kilka podpowiedzi, które zrodziły się na drodze spotkania z tą wyjątkową księgą.
WIARA
Kilka dni przed śmiercią dziadek Romana Brandstaettera (1906-1987) przekazał jemu testament następującej treści „Będziesz Biblię nieustannie czytał. Będziesz ją kochał więcej niż rodziców… więcej niż mnie… Nigdy się z nią nie rozstaniesz… A gdy zestarzejesz się, dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko niedualnym komentarzem do tej jedynej Księgi” (cyt. za. Wójtowicz, K. Glosarium, Kraków 2007, s. 19).
Pierwszym niezbędnym kluczem do otwarcia skarbca słowa Bożego zawartego w księdze psalmów jest wiara. Księga psalmów należy do zbioru ksiąg Mądrościowych i wraz całą Biblią jest natchniona. To znaczy, że Duch Święty uczestniczył w procesie jej powstania i dziś asystuje każdemu, kto wsłuchuję się w słowa w niej zawarte. Wiara jest fundamentalnym warunkiem owocnego spotkania z Bogiem w Psalmach. Pozytywna wiadomość jest taka, że ona również rośnie i rozwija się w sercu tych, którzy otwierają tę księgę. Sprawdza się tutaj filozofia „Bo temu, kto ma, będzie dodane i będzie miał w nadmiarze. A temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma” (Mt 13,12).
WSKAZÓWKA (1): Zanim otworzysz księgę psalmów z szacunkiem ucałuj ją. Ten prosty gest wyraża nie tylko szacunek dla słowa Bożego, ale wprowadza w intymne obcowanie z Duchem Świętym, który jest Miłością.
Dzisiejsze przesłanie z Ewangelii Marka powinno pomóc otwierać oczy nie tylko na Boga, ale przede wszystkim serce na drugiego człowieka. A bez odkrycia prawdy o własnym sercu, może lepiej nie mówić o grzechach innych…?
„Choćby rozbili przeciwko mnie obóz, moje serce się nie ulęknie, choćby wybuchła przeciwko mnie wojna, nawet wtedy będę ufał! (Ps 27,3).
Tylko wiara daję takie nieograniczone zasoby siły i ufności. Jej jakość sprawdza się w konfrontacji z przeciwnościami losu. Co jest prawdziwym źródłem Twojej nadziei? Pomyśl! Błogosławionego dnia!
W przygotowywanym „Zeszycie ćwiczeń do psalmów”, będzie można znaleźć wiele różnych praktycznych form ćwiczeń i aktywności. Ich celem będzie nie tylko głębsze poznanie treści i przesłania psalmu, ale również pozwolenie Bogu, aby On dotknął i przemieniał nasze serca.
Ćwiczenie: Psalm
1Tekst:
Jak byś zdefiniował/a szczęście? __________________________________________________
Czego potrzebujesz w życiu, aby o 10% poczuć się bardziej szczęśliwy/a?__________________________________________________
Jaki obraz człowieka szczęśliwego ukazuje psalm pierwszy? Wypisz trzy aktywności, które ów człowiek czyni i dwie, których nie czyni. Chwilę pomyśl o tym. ________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Gdzie w Piśmie Świętym oprócz psalmu pierwszego pojawia się metafora drzewa? Znajdź trzy takie miejsca i porównaj je z treścią psalmu. Jakie widzisz podobieństwa i w jaki sposób można głębiej odczytać treść przesłania psalmu pierwszego? ………………………….………………………….………………………….
Człowiek bezbożni jest „jak plewa, którą wiatr unosi”. Jak Ty byś dziś określił, życie człowieka bez Boga?
Życie bez Boga jest jak …………………………………………………………
Psalm pierwszy porusza również ważną tematykę wyboru i jego konsekwencji. Każdy dzień daje nam możliwość wyboru. Jaką możesz podjąć DZIŚ decyzję, aby być bliżej Boga?__________________________________________________
Drodzy USKRZYDLENI z północy bardzo serdecznie zapraszam WAS na II spotkanie w realu!!! Wszyscy jesteście bardzo mile widziani, również osoby zainteresowane naszą społecznością.
Ufamy, że w Gdańsku powstaną regularne takie spotkania (np. raz w miesiącu). Mamy tam świetne warunki i wielki personalny potencjał!
Spotkanie formacyjne będzie prowadził wspaniały biblista dr Piotr Przyborek. Wielu z Was już go poznało, bo komentował niektóre psalmy w akcji 1W1. Zapraszam!!
Zapraszam do spotkania z treścią psalmu 102. Bardzo dziękuję panu dr hab. Marcinowi za ten przystępny i kompetentny komentarz.
dr hab. Marcin Majewski – biblista, wykładowca Pisma świętego, archeologii biblijnej i języka hebrajskiego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego książka „Pięcioksiąg odczytany na nowo” zdobyła w 2019 roku laur w konkursie na „Teologiczną Książkę Roku”, przyznawany przez Polską Akademię Nauk. Z zamiłowania słuchacz Słowa Bożego, badacz starożytności i przewodnik po Izraelu. Prowadzi kanał na YouTube (Marcin Majewski), a swe publikacje o Biblii udostępnia na: https://upjp2.academia.edu/MarcinMaje…https://www.youtube.com/watch?v=74q1bDDdPaE