🛐 #PsalmNaDzień
„Szczęśliwy jest ten, kto się boi PANA , kto umiłował Jego przykazania” (Ps 112,1).
Od słowa „szczęśliwy” rozpoczyna się całą księgę psalmów. Następnie ten temat pojawia się naprawdę w wielu miejscach psałterza. Na przykład: „Szczęśliwy, komu odpuszczono nieprawość, grzechy zostały zmazane (Ps 32,1); „Szczęśliwy, który ufność złożył w Panu” (Ps 40,5) itd.
W psalmie 112 pojęcie szczęścia łączone jest z bojaźnią Bożą i umiłowaniem przykazań. Być może współczesnemu człowiekowi może to wydawać się dziwne lub nawet niewłaściwe. Bo szczęście to swawola, to wolność oparta na ideologii „róbta co chceta” itd. Ale przecież nawet dziecko zaczyna rozumieć, że słowo „NIE” lub „TAK” płyną z serca miłujących ich rodziców, a ich celem jest prawdziwe i trwałe dobro dziecka.
W życiu duchowym również trzeba wyrastać z infantylizacji Boga. Innymi słowy zrezygnować z toksycznych wizerunków porównujących Go do patologicznego i gniewliwego ojca, przeciwnika radości i szczęśliwości człowieka, gościa totalnie odrealnionego od rzeczywistości, czy marionetki, którą każdy może manipulować.
Bojaźń Boża jest nam bardzo potrzebna i pomocna, aby utrzymać się na drodze mądrych przykazań, które nie kolidują z wolnością ani radością życia. Jednak nie pojmie tego ten, kto nie kocha i nie ma poczucia bycia kochanym.