„Nie tak bowiem, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce” (1 Sm 16,7).
Jak wielką sztuką jest umiejętność postrzegania świata, innych, siebie samego przez pryzmat „kochającego serca”? Z tej perspektywy przestaje być istotne, kto gdzie mieszka, jakie ma poglądy polityczne, ile dziennie mówi różańców oraz jakie kraje odwiedził a w jakich jeszcze nie był…
Człowiek staje przestrzenią „epifanią sacrum”, a zarazem najpiękniejszą drogą do niej prowadzącą. Mistyka łączy się z codziennością, a codzienność zespala tajemniczo z duchowością.
Niech utwór Jacka „Mezo” Mejera i Kasi Wilk pt. „SACRUM” pomoże nam DZIŚ wejść na drogę rytmu odkrywania sacrum bliskiego i codziennego.
Fragment utworu „sacrum”:
„Chcę do jedynego miejsca na ziemi, gdzie problemy przestają mieć znaczenie, do objęć, które akceptują me słabości, do nich pragnę, tylko do mej miłości” […] „miłość, to najpiękniejsze sacrum”.
Przy okazji Jacku, najserdeczniejsze pozdrowienia!