Resztki pogaństwa w PSALMACH

🧐 Czy tylko u psalmistów można odnaleźć „resztki pogaństwa”?

„Jeśli chodzi o element targowania się w Psalmach (zrób to, a będę Cię wychwalał), to ta głupia resztka pogaństwa rzeczywiście tu istniała. Z ołtarza nie unosił się czysty płomień. Ale nieczystości nie są jego istotą. I my wszyscy nie powinniśmy sobie pozwalać na pogardzanie w tym względzie nawet najbardziej prymitywnym psalmistą. Oczywiście my nie wyrażalibyśmy się tak prostolinijnie jako oni. Jednakże istnieje (na szczęście lub na nieszczęście) coś takiego jak bezgłośna modlitwa. Często gdy klęczałem, zdarzało mi się doświadczyć wstrząsu, kiedy uświadomiłem sobie, jakie myśli słałem ku Bogu, jak bardzo infantylne „ofiary” oferowałem, jak tak naprawdę zanosiłem prośby i jak absurdalne poprawki czy kompromisy półświadomie proponowałem. Gdzieś we mnie kryje się pogańskie, dzięki serce” (Lewis, 2011, s.128-129).