„Dni moje jak cień przemijają, a ja usycham jak trawa. Lecz Ty, PANIE, trwasz na wieki” (Ps 102,12-13).
Trudno w tych dniach nie odczuwać bolesnej prawdy przemijania oraz niepewności. Nie powinna ona jednak być odłączona od nadziei zmartwychwstania i pewności życia wiecznego.
„Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie” (Flp 3,20)