Bardzo dziękuję Magdalenie za piękne świadectwo spotkania z PSALMAMI!
„Byłam zimnym, nawet nie letnim katolikiem, ale jakiś czas temu Pan Bóg upomniał się o mnie☺️.Małymi kroczkami oswajał jak dzikie zwierze i wyciągał rękę, to był długi i trudny proces. Pojawiło się pragnienie, aby „nauczyć” się czytać Pismo Święte. Biblia była jednak dla mnie zamkniętą, niezrozumiałą księgą, wtedy natknęłam się na filmik brata Piotra i Uskrzydlonych.
Zaczęłam czytać Psalmy, potem modlić się nimi. Psalmy stały się dla mnie drogowskazem i światłem na mojej drodze. Rozmową z Bogiem, który otula mnie i tych za których się modlę Swoją opieką, chowa w Swoich bezpiecznych ramionach. Niesamowite jest to, że ten sam Psalm każdego dnia mówi coś innego. Dostrzegam odpowiedzi na pytania lub prośbę wypowiedzianą przed modlitwą. Cudowne jest to, że te same słowa w jednym dniu są ostrzeżeniem w innym hymnem radości, błogosławieństwem. Zakochałam się w Psalmach, bo to Słowo Żyje a ja staram się żyć Nim”.
(Magdalena)
