🛐 #PsalmNaDzień
„Niech zstąpi na mnie, Panie, Twoja łaska” (Ps 119,41).
Gdy wschodnia Europa wciąż płonie od huku rosyjskich rakiet, a Bliski Wschód iskrzy na linii Izrael–Iran jak ląd pod napięciem, świat wstrzymuje oddech. Każdy nowy wybuch, każda decyzja polityków, każdy ruch wojsk to krok bliżej przepaści. Jakby historia przyspieszyła, gnana wprost ku punktowi, z którego nie ma odwrotu – ku katastrofie, która nie będzie miała zwycięzców.
W tym czasie Zachód albo milczy, albo przelicza, ile jeszcze zdoła na tym zarobić. A tymczasem ziemia krzyczy.
I tylko łaska może powstrzymać to, czego wydaje się, że człowiek już nie zatrzyma…
W tej scenerii łaska nie jest słodką metaforą. To duchowy zrzut ratunkowy. To Bóg, który nie tylko pociesza, ale interweniuje – jak strażak w płonącym domu, jak ojciec chwytający dziecko na krawędzi okna. Bez niej zostaje tylko ludzka bezsilność w przebraniu polityki, strategii i przemówień. A to wszystko już znamy. I wiemy, dokąd prowadzi.
🆘 Potrzebujemy Boskiej interwencji – łaski jak koła ratunkowego, które pozwoli jeszcze wynurzyć się z tej topieli. Ale… czy wołasz? Czy wierzysz, że łaska może naprawdę zstąpić?
🚨 Łaska nie oznacza, że Bóg zatrzyma każdy pocisk. Ale oznacza, że żaden wybuch nie zniszczy Jego obecności wśród cierpiących. On wciąż pisze historię – nawet gdy my widzimy tylko zgliszcza.
❓Czy modlisz się o pokój na świecie tak samo żarliwie, jak martwisz się kolejnymi wiadomościami o wojnach?
❓ Czy nie nadszedł czas, by modlitwa przestała być tłem, a stała się frontem walki o przyszłość?
❓Gdzie w twoim życiu toczy się twoja własna wojna – i czy pozwalasz, by łaska Boga ją zakończyła?
Gdy historia przyspiesza jak pędzący pociąg bez hamulców, łaska nie jest opcją. Jest jedynym możliwym wyjściem z tunelu. Gdy świat wisi na ostrzu miecza, łaska Boga jest jedyną dłonią, która może go odepchnąć. Zaufaj – On jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
