Prawdziwy skandal!

🛐 #PsalmNaDzień
„Nie postępuje z nami według grzechów naszych, nie odpłaca nam według naszych nieprawoścI” (Ps 103,10).

To jest prawdziwy skandal łaski! Bóg, który nie trzyma kalkulatora w ręku. Nie spisuje win w zeszycie z bilansami. Nie wystawia rachunków za nasze błędy, jak skrupulatny księgowy życia. Przeciwnie – On zrywa stare umowy i pisze nową historię: historię miłości, która nie zna matematyki odwetu. W tym świecie, gdzie rądzą bezlitosne prawa akcji i reakcji, On wnosi zupełnie inny porządek. Miłosierdzie, które burzy schematy. Bo przecież sprawiedliwość powinna działać inaczej: zawiniłeś, to płacisz. Uderzyłeś, to sam zostaniesz uderzony. Tak funkcjonuje świat. Ale nie Bóg.

Jezus w przypowieści o synu marnotrawnym (Łk 15,11-32) nie zostawia nam złudzeń. Ojciec nie tylko nie każe syna za roztrwonione dziedzictwo, ale biegnie mu naprzeciw. Biegnie! A to w tamtych czasach było niegodne szanującego się patriarchy. Powinien stać dumnie i czekać, a nie podwijać szaty i pędzić jak dziecko. Ale oto Jego miłość jest szybsza niż wszelka kara. Wita syna pierścieniem i ucztą, a nie wyrzutami. Bo Bóg nie jest menedżerem sprawiedliwości. On jest Ojcem miłosierdzia.
Czy to oznacza, że grzech nie ma konsekwencji? Oczywiście, że ma. Każde zło rani, zostawia blizny, niszczy relacje. Ale jeśli grzech jest jak płomień trawiący serce, to Boże miłosierdzie jest wodą, która go gasi. On nie zaprzecza sprawiedliwości, lecz ją przekracza. Dlatego Psalmista wykrzykuje słowa, które do dzisiaj są jak dynamit dla logiki odwetu: „Nie postępuje z nami według grzechów naszych”.

Ale my? My wciąż kurczowo trzymamy się zasady: „oko za oko”. Zapamiętujemy urazy jak katalog przewin. Kolekcjonujemy krzywdy i budujemy z nich mury nie do przebicia. Kiedy Mandela wyszedł na wolność po 27 latach więzienia, mógł chcieć zemsty. Mógł pragnąć odpłaty. Ale powiedział: „Jeśli zacznę nienawidzić, nigdy nie będę wolny”. To jest siła miłosierdzia. Siła, która wyzwala nie tylko ofiarę, ale i winowajcę.

Bo w świecie miłosierdzia nie ma przegranych. Ten, kto zranił, może być odmieniony. Ten, kto został zraniony, może odzyskać pokój. Przebaczenie nie jest słabością, jest najmocniejszym ciosom zadanym ciemności. Jezus na krzyżu nie tylko przebaczał – On zamieniał ból w życie. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34) – te słowa mogły zatrząsnąć wszechświatem. I nadal trząsną, jeśli tylko pozwolimy im przeniknąć nasze serca.


Dlatego dzisiaj psalm przypomina nam: „Nie odpłaca nam według naszych nieprawości”. To nie zaproszenie do beztroskiego życia, ale do radykalnej zmiany myślenia. Do przejścia z logiki odpłaty do logiki łaski. Bo Bóg, zamiast rozliczać, przebacza. A my? Naśladujmy Go, bo tylko tak odnajdziemy prawdziwą wolność.