🛐 #PsalmNaDzień
„Panie, moje serce się nie pyszni i oczy moje nie są wyniosłe” (Ps 131,1).
Psalmista zaczyna od mocnego świadectwa: „moje serce nie pyszni się, a oczy nie patrzą z góry” (Ps 131,1). To wciąż aktualna diagnoza jednego z największych dramatów człowieka – życia nie sobą, ale własnym wyobrażeniem o sobie. Jedni próbują być „ponad innymi”, drudzy wchodzą w rolę „pod stopami innych”. Jedno i drugie oddala od prawdy i niszczy pokój serca.
W świecie, gdzie wartość człowieka mierzy się liczbą lajków, wielkością domu czy prestiżem stanowiska, te słowa brzmią jak manifest sprzeciwu wobec systemu. Bo pokora to nie rezygnacja ale siła. To świadomość własnego miejsca – bez obsesyjnego porównywania się i bez narcystycznego karmienia się iluzją na swój temat. To wolność od wewnętrznej presji udowadniania czegokolwiek.
Św. Franciszek przypominał: jesteśmy „niczym więcej i niczym mniej niż tym, czym jesteśmy w oczach Boga”. A jak zdobyć ten wzrok? Czytać Słowo i pozwolić, by jego światło stawało się naszym spojrzeniem – na siebie, na innych i na świat. Pokora daje wolność. Uwalnia nie tylko od ciężaru własnych ocen, ale także od więzienia cudzych opinii.
PYTANIA DO SERCA
👉 Czy potrafię żyć tak, by moje serce nie musiało stale udowadniać swojej wartości?
👉 Jak często moje „wyniosłe oczy” ranią innych, nawet gdy tego nie zauważam?
👉 Co by się zmieniło w moich relacjach, gdybym naprawdę uwierzył, że nie muszę być lepszy od innych, by być kochanym?
📍 Pokora nie jest klęską – to zwycięstwo nad najgłębszym lękiem człowieka: że bez masek i pozycji nie znaczy nic.
