Piotr Kwiatek OFMCap

✝️ Wielki Piątek

Liturgia milknie. Nie ma psalmu responsoryjnego. A przecież to właśnie Psalm 22 najlepiej oddaje głębię tego dnia.

📖 „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” – woła Psalmista. Te same słowa wypowie Jezus na krzyżu. To modlitwa cierpiącego serca, człowieka, który nie widzi światła, ale nadal mówi do Boga.

💔 Psalm 22 to anatomia ludzkiego cierpienia:

🩸 ból fizyczny: wybite stawy, wyschnięte gardło, przebite ręce
🧠 cierpienie psychiczne: bezsilność, ogołocenie z szat
🧍‍♂️ samotność społeczna: wyśmianie, pogarda, drwina
🙏 pustka duchowa: brak odczuwania Bożej obecności
Psalmista jest na dnie. Nie widzi ratunku. I właśnie w tej głębi bólu jesteśmy dziś razem z Jezusem.

🌑 Ale to nie koniec. Bo Psalm 22 – choć pełen ciemności – niesie też iskrę nadziei. Z tej pustki rodzi się szept: „On mnie wysłuchał”.

🌄 Z krzyża rodzi się życie. Z ciszy – słowo. Z bólu – zwycięstwo.

I w tej historii światła i cienia – może odnaleźć się każdy z nas.

Każdy, kto kiedykolwiek czuł się opuszczony, zraniony lub zdradzony, może znaleźć w Psalmie 22 lustro swojej duszy – ale też drogowskaz, który prowadzi od krzyża do światła.