Prawdziwy AUTORYTET

Drodzy zdjęcie ze św. Janem Pawłem II, które umieściłem na fb i www jest formą komentarza do aktualniej sytuacji, która dzieje się w przestrzeni medialnej, społecznej, religijnej oraz osobistej. Coraz łatwiej tworzyć osobiste narrację oderwane od szerokich i skomplikowanych kontekstów historyczno-społecznych, pełnego i rzetelnego studium rzeczywistości o której się publicznie wypowiada… W imię tzw. „prawdy i dobra” sterowanej ukrytą ideologią, łatwo tworzyć karykatury sprawiedliwości. Choć te publiczne opowieści i zarzuty dotyczące Ojca Świętego mogą niektórym się wydawać przekonywujące, jak powieści Dan Browna z cyklu „Kod Lonarda Davinciego” są fantazją lub pragnieniami osób, którzy je tworzą i powielają. Moim zdaniem Papież Jan Paweł II jest największym Polakiem w historii naszego narodu. Samo już wprowadzanie go w narrację przestępstw, świadomego działania, ukrywania… itd. jest nie tylko błędne, boleśnie nieprawdziwe, co również niezmiernie szkodliwe dla wielu pokoleń (nie tylko Polaków), które nie doświadczyły jego miłości i świętości żyjąc w tych samych czasach. Choć jako zwykły człowiek JPII nie był perfekcyjny (co nie przekreśla jego świętości), a w długiej historii zarządzania wspólnotą wierzących na całym świecie zapewne popełnił różne błędy, za które pewnie żałował i przepraszał Boga w codziennych modlitwach „Spowiadam się… że zgrzeszyłem myślą, słowem, uczynkiem, ZANIEDBANIEM…”, to jednak nigdy intencjonalnie i świadomie NIE DZIAŁAŁ na rzecz zła i nieprawości.